Karol Wojtyła (1920-2005)
Duszpasterz, filozof, teolog, poeta, wykładowca i wychowawca młodzieży. Do czasu objęcia pontyfikatu z powodzeniem oddawał się dociekaniom teologiczno-filozoficznym, czego owoc stanowi przełomowa publikacja z roku 1969 zatytułowana Osoba i czyn. Jest to książka pod wieloma względami wyjątkowa, a myśli w niej zawarte do dzisiaj nie straciły niczego ze swej aktualności i uniwersalizmu. Zasadnicza idea sprowadza się do stwierdzenia, że osobie przypisana jest niezbywalna wolność i dzięki temu może dokonywać on świadomych aktów woli, czyli właśnie czynów. Ale z kolei te czyny oddziałują zwrotnie na działającego, kształtując jego osobowość i sposoby przyszłych zachowań. Jesteśmy zatem, w pewnym sensie, tym co czynimy niemniej w każdej sytuacji możemy dokonać wyboru między tym albo innym czynem i to stanowi właśnie o naszej wyjątkowej pozycji w świecie materialnym. Tak więc nie jesteśmy całkowicie od niego zależni, a dzięki naszej zdolności do czynu możemy go również w pewnym stopniu kształtować.
Z wolnością działania wiąże się naturalnie odpowiedzialność za jego rezultat. Wojtyła pisał też o tym w kolejnej ważnej publikacji jego autorstwa – Miłość i odpowiedzialność. Dlaczego miłość? Otóż w jego koncepcji miłość stanowi czyn najpełniej wyrażający naszą osobowość i jest najlepszym użytkiem, jaki możemy zrobić z podarowanej nam wolności. Nie wspomina przy tym Wojtyła o wyborze określonego systemu wierzeń czy wartości. Nie ma tu w zasadzie odniesień do nauczania Kościoła czy jakiejkolwiek instytucji religijnej, dlatego też zawarte w tych pracach przemyślenia można z powodzeniem określić mianem uniwersalnych. Nie powinno więc dziwić, że z dorobku filozoficznego Karola Wojtyły czerpali również ludzie niezbyt religijni – przynajmniej zanim pokryła go gęsta warstwa konfetti wysypywanego na cześć wielkiego papieża, Jana Pawła II.